🎏 Dwa Koty Się Kłócą
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Autorem libretta jest wykorzystujący wiersze autorstwa , pochodzące przede wszystkim z tomu poezji Old Possum’s Book of Practical Cats. Dzieło jest jednym z największych sukcesów komercyjnych w historii musicalu, pobiło w swoim czasie rekordy długości
Gdy już ci się to uda, możesz skupić się na innych rzeczach. Przyzwyczajanie zwierzęcia do różnych zabiegów pielęgnacyjnych może trochę potrwać, ale nie warto z tym długo zwlekać. Jak oswoić kota krok po kroku, czyli 3 najlepsze metody na udomowienie kociaka lub oswojenie dorosłego kota. Mniej więcej raz na trzy tygodnie
Adopcja kota po przejściach, z często nieznaną przeszłością, już sama w sobie jest wyzwaniem. Sytuacja komplikuje się dodatkowo, gdy koci rezydent bądź kot, który ma się dopiero u nas pojawić, a czasami nawet oba koty, były doświadczone przez los. „Dokocenie” w takiej sytuacji staje się delikatnym tematem i zazwyczaj wymaga
Koty wciąż się nie lubią. Może zdarzyć się tak, że koty mimo spełnienia przez ciebie wszystkich warunków poprawnej socjalizacji i tak się nie polubią. Co gorsza, może występować między nimi agresja. A wtedy koty koniecznie należy odseparować. Przyczyną może być nieprzejednany charakter kotów.
Widząc, jak sprawić, by jeden kot zaakceptował drugiego, ważne jest, abyśmy o tym pamiętali nie możemy rozmawiać o ustalonych terminach aby sfinalizować wytyczne prezentacji, ponieważ muszą one być dostosowane do reakcji każdego kota. Podążymy za objaśnionymi krokami i przejdziemy do następnego tylko wtedy, gdy oba koty
Głównymi winowajcami roznoszenia dżumy były szczury i pasożytujące na nich pchły. W czasach średniowiecza na jednego mieszkańca Kotoru przypadały dwa koty! Mimo, że było to potężne jak na tamte czasy miasto portowe, epidemia po Kotorze się nie rozprzestrzeniła. Wszystko więc zawdzięczano koteczkom.
U nas już dzisiaj nie ma takich problemów, bo śmiało mogę powiedzieć, że 7 letnie bliźniaki kłócą się sporadycznie i wytaczają sami do siebie takie rzeczowe argumenty, że zanim ja pomyślę, żeby jakoś zareagować, oni dochodzą do kompromisu. Kłócą się jak cywilizowani ludzie, licytując się siłą swoich konkretnych racji.
Koty kontra śmierć i żałoba. Śmierć to temat trudny nie tylko w ludzkim świecie. Podejście zwierząt, w tym kotów, do śmierci, jest bardzo różne. I choć chciałoby się pisać o czymś milszym, to jednak ten temat także wymaga poruszenia. Dlatego biorę głęboki wdech i zabieram się do dzieła – mam nadzieję, że podołam.
Lepiej mieć 2 koty niż 15 17. Badania wykazały, że rodziny adoptujące dwa kocięta z tego samego miotu są znacznie bardziej skłonne do trzymania tych kotów w domu na dłużej niż rodziny adoptujące jednego kociaka. W przeciwieństwie do tego większość dorosłych kotów nie toleruje innych dorosłych kotów spoza swojej grupy rodzinnej.
lPHiw. Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 13:12 Niech je w domu trzymają jak tacy dobroduszni. Normalnym mieszkańcom radzę zaopatrzyć się w petardy albo zacząć trzymać swoje psy na klatce. wasyl Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 13:42 Takie dokarmianie jest nieodpowiedzielne. Co nie oznacza, że zwierzęta można truć. Powinna tymi przypadkami zająć się policja. Jest stosowna ustawa i ktos powinien ponieśc odpowiedzialność. mietek Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 13:47 Kocie odchody przyprawiają mnie o palpitacje serca. Petardy, owszem są dobre, jeszcze lepiej napompowany woreczek z ryżem w środku do ogona , kot dostaje niesamowitego przyśpieszenia. Fiona Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 13:50 mietek napisał: Kocie odchody przyprawiają mnie o palpitacje serca. Petardy, owszem są dobre, jeszcze lepiej napompowany woreczek z ryżem w środku do ogona , kot dostaje niesamowitego przyśpieszenia. A najlepszy mietek na sznurku za jajka ciągany jako zabawka dla kotka. alec Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 13:55 wasyl napisał: Takie dokarmianie jest nieodpowiedzielne. Co nie oznacza, że zwierzęta można truć. Powinna tymi przypadkami zająć się policja. Jest stosowna ustawa i ktos powinien ponieśc odpowiedzialność. Dokarmianie jest nieodpowiedzalne? a moze brak odpowiedzialnosci za swoje zwierzaki, brak kontroli nad ich rozmnażaniem, a potem podrzucanie kociat byle gdzie i usprawiedliwianie się , ze przecież sie ich nie zabija, a daje szanse na szczesliwe zycie. Tyle że taką szanse ma moze 5% kociat, a moze mniej, reszta cierpi z glodu, zimna, nie m owiąc o przypadkach znęcania się , albo choćby nieumyślnego okaleczenia i pozostawiania takiego zwierzaczka samemu zwierzaki nie spadły z powietrza. One , albo ich rodzice , mialy gdzieś dom i swojego nieodpowiedzialnego opiekuna... sierżant Kalasant Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 14:05 Wytępcie durnie piwniczne koty. W ciągy 2-3 miesięcy ich miejsce zajmą myszy i szczury. Natura natychmiast zapełnia coś co zwane jest niszą. Będziecie szukali flecisty który wyprowadzi gryzonie. Tylko, że to była bajka. Beret - Genetic Patriot Użytkownik zablokowany Posty: 372 Rejestracja: 11 kwietnia 2011 r. Napisano 20 lipca 2011 r. o 14:07 Tymczasem kobieta, która je karmi, twierdzi, że sąsiedzi umyślnie otruli już kilka kotów, które są pod jej opieką. Bo z kobietami jest tak, że "kici kici, biedny kotek..", "kici, kici, masz rybkę...", "kici, kici, oj jakiś ty śliczny". A jak kotek nafajda to "o nie! ja tego nie dotknę, obrzydliwa jestem!", "o nie! ja tego nie dotknę, bo się mogę zarazić toksoplazmozą!". aaa Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 14:08 Także uważam, że powinny sobie takie osoby trzymać w domu kotki, skoro są dla nich takie ważne. W każdym bloku znajdzie się taka osoba, która uprzykrza innym życie, a to poprzez dokarmianie kotów, czy gołębi. Uważam, że takie osoby powinno się surowo karać, bo odchody zwierząt, które nie są sprzątane, mogą być zagrożeniem dla zdrowia innych ludzi i zwierząt. Nie można wejść do piwnicy, bo czuć smród, jaki zostawiają koty, które są zapchlone, brudne i dzikie. Czemu te panie nie myją tych kotów, ani nie zawożą ich do weterynarza? Beret - Genetic Patriot Użytkownik zablokowany Posty: 372 Rejestracja: 11 kwietnia 2011 r. Napisano 20 lipca 2011 r. o 14:08 sierżant Kalasant napisał: Wytępcie durnie piwniczne koty. W ciągy 2-3 miesięcy ich miejsce zajmą myszy i szczury. A myślisz, że dokarmiane koty ganiają za szczurami i myszami? Buhaha! Dokarmiany kot z myszą co najwyżej się pobawi i ją pomiętosi. jola Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 15:16 koty wazne czy niewazne, co za durnoty piszecie bezduszne ssaki, to istoty zywe, ktorym tez nalezy sie godna egzystencja tak jak nam ludziom na tym naszym swiecie, w tym zyciu ktore trwa chwilke. Nie badzmy egoistami, osoby ktore dokarmiaja koty nalezy chwalic a nie pietnowac, gdyz maja dobre serce, sa dobre i wrazliwe. Powinno byc wiecej schronisk dla tych biednych bezdomnych zwierzat, wtedy problem odchodow bylby rozwiazany. Tylko ten ciagly brak pieniedzy w budzecie, bo wydaje sie na byle co. Tomasz Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 15:22 aaa napisał: Czemu te panie nie myją tych kotów,[...]? A czemu Murzyni nie myją słoni w Afryce? mariola Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 15:29 Beret - Genetic Patriot napisał: A myślisz, że dokarmiane koty ganiają za szczurami i myszami? Buhaha! Dokarmiany kot z myszą co najwyżej się pobawi i ją pomiętosi. koy Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 16:34 Beret - Genetic Patriot napisał: A myślisz, że dokarmiane koty ganiają za szczurami i myszami? Buhaha! Dokarmiany kot z myszą co najwyżej się pobawi i ją pomiętosi. Karmione koty nie polują? hahaha wytłumaczcie to naszej kotce kastratce, która się tuczy jak prosiaczek ww Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 17:45 Niech kociary zbudują domek na kotów, albo w swoim mieszkaniu te koty trzymają. U mnie pod blokiem też jest sporo kotów, naliczyłem z 10 osobników, w kółko dewastują lakier samochodów pazurami oraz brudzą samochody, nie mówiąc o smrodzie w klatce. Jedynie odgórne przepisy spółdzielni mieszkaniowej o zakazie trzymania jakichkolwiek zwierząt w piwnicach powinny odnieść skutek. ktosik Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 20:57 Wszystkim tym, którzy chca truć, maltretowac te biedne stworzenia, życzę by w kolejnym wcieleniu bliżej poznały egzystencję kota. mira Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 21:56 ww napisał: Niech kociary zbudują domek na kotów, albo w swoim mieszkaniu te koty trzymają. U mnie pod blokiem też jest sporo kotów, naliczyłem z 10 osobników, w kółko dewastują lakier samochodów pazurami oraz brudzą samochody, nie mówiąc o smrodzie w klatce. Jedynie odgórne przepisy spółdzielni mieszkaniowej o zakazie trzymania jakichkolwiek zwierząt w piwnicach powinny odnieść skutek. Do ww. Mój znajomy ma naprawdę porządny samochód i nie przeszkadzają mu ślady kocich łap na masce. Najbardziej trzęsą się o swoje samochody właściciele starych gratów, które zatruwają powietrze pod oknami. To gorsze niż koty. Buzon Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 22:04 Mieszkałem w tym bloku i niestety, potwierdzam, że już przy windach czuć te kocie szczyny. Jak te paniusie takie wrażliwe na ich los, to niech je przygarną do siebie do domku i po nich sprzątają :@ vpi Użytkownik niezarejestrowany Napisano 20 lipca 2011 r. o 22:19 Człowiek, który jest w stanie otruć kota, po prostu nie jest człowiekiem !!! abc Użytkownik zablokowany Posty: 974 Rejestracja: 25 marca 2011 r. Napisano 20 lipca 2011 r. o 22:34 może to pomoże: lawyer Użytkownik niezarejestrowany Napisano 21 lipca 2011 r. o 01:02 Ludzie dzielą się na wrażliwych na los zwierząt i na ciemnych wieśniaków, którzy nienawidzą wszystkiego, co żyje. Będzie taki słuchał disco polo ale zgrywa estetę, że niby zapachy go drażnią...
koty pielęgnują się nawzajem, gdy się ze sobą łączą. Oznacza to, że są wygodne w swoim towarzystwie, więc często zobaczysz, jak jeden kot liże drugą twarz i uszy. To zaskakujące, gdy coś dzieje się nagle i futro zaczyna latać. Twoje dwa przyjazne koty teraz walczą. rzadko zdarza się, że dwa koty, które nie lubią się nawzajem, wykonują Towarzyską pielęgnację przed walką. Ta pozornie agresywna gra obejmuje kopanie, łapanie, toczenie się i ściganie się nawzajem., Wszystkie szorstkie i tumble nie jest prawdziwa walka, tylko zabawa między dwoma kotami. poznamy powody, dla których pielęgnacja towarzyska jest ważna dla dwóch kotów, aby dobrze się dogadać. Następnie przyjrzymy się, dlaczego niektóre koty nagle stają się agresywne, oraz kluczowym różnicom między walką a zabawą. cel pielęgnacji u kotów zanim spojrzymy na to, dlaczego koty walczą, należy zwrócić uwagę na to, dlaczego koty walczą. Dość rytualne ćwiczenia, wszystkie koty spędzają dużą część każdego dnia przechodząc przez ich futro i czyszczenie każdej osiągalnej części ciała., podczas gdy Lizanie jest podstawowym działaniem związanym z pielęgnacją, koty będą również ugryźć splątane futro i kopać głęboko, aby zlokalizować pchły i różnego rodzaju substancje drażniące skórę. Jeśli kiedykolwiek oglądałeś kot pana młodego, zdasz sobie sprawę, że jest to długie i szczegółowe zadanie, aby zakończyć ten proces. The Washington Post szczegółowo opisuje proces pielęgnacji kota, a także społeczny aspekt samego zachowania. akt pielęgnacji u kotów wykracza daleko poza proste pojęcie używania języka do czyszczenia., Podobnie jak wiele aspektów królestwa zwierząt, jest często znacznie bardziej zaangażowany z behawioralnego punktu widzenia, niż na pierwszy rzut oka. Koty najczęściej pielęgnują z następujących powodów: przyjemność i radość. mycie po wysiłku lub aktywności. usuń brud i gruz z obrażeń, ponieważ koty mają antyseptyczne języki. sprzątanie po posiłku. regulacja temperatury. relaks i ulga w stresie/lęku. Usuń zapach, aby drapieżniki ich nie wykryły. smarowanie skóry i sierści. obsesyjne zachowanie (samo kojące)., koty wiedzą też, że kiedy nie mają nic innego do roboty, zawsze mogą się umyć. Wiele razy pielęgnacja jest stałym ćwiczeniem, na którym koty mogą polegać, aby utrzymać się zajęte. nierzadko kot wykorzystuje pielęgnację jako sposób na zignorowanie prośby właściciela. Pielęgnacja może być używana jako akt „pracowitej pracy” i taktyka przeciągania. Tak, koty naprawdę są takie mądre. nadmierna pielęgnacja może być wynikiem intensywnego kryzysu emocjonalnego. Ciągnięcie i usuwanie futra może wystąpić, gdy kot ma trudności z przystosowaniem się do zmiany środowiska., Na przykład wprowadzenie nowego kotka do gospodarstwa domowego może powodować stres u starszego kota. Dlaczego koty się kłócą, a potem walczą? najlepszym sposobem na Wyjaśnienie aktu pielęgnacji i walki jest stare powiedzenie zbyt wiele dobrego. Dlaczego koty się liżą, a potem się biją? Cierpliwość została utracona, więc dobro starzeje się i męczy. Chociaż pielęgnacja społeczna jest aktem więzi, każdy kot osiąga punkt, w którym ma dość. Pomyśl o tym jak o uścisku, który trwa zbyt długo., mimo, że koty, które wzajemnie się pielęgnują, mają solidną więź, może rozwinąć się forma zabawy walczącej. Chociaż rzadko, jeśli wciśnięte są złe przyciski, trochę walki gry może przejść do następnego poziomu. Syczenie, piszczenie, bicie itp., może być uwolniony w tym momencie. W tym momencie właściciel musi wkroczyć i zawrzeć pokój między dwoma wzburzonymi kotami. brak cierpliwości jest punktem zwrotnym. Ponieważ koty są naturalnie ciekawymi zwierzętami, a także lubią chodzić w rytm własnego bębna, akt innego kota grzebanie z nimi zbyt długo może prowadzić do irytacji., Jeśli wydaje się, że twój kot mówi twojemu drugiemu kotowi: „zamierzam Lizać twoją szyję, zanim ją ugryzę”, prawdopodobnie nie jesteś zbyt daleko. pielęgnacja po walce może być wynikiem choroby lub wykrycia choroby. Chociaż rzadko, niektóre koty mogą natknąć się na ciało rany lub infekcji w Kot są pielęgnacji. Gdy obszar (lub zapach) niepokoju został znaleziony, może to zatrzymać pielęgnację i podjąć bardziej surowy i” patoff-owski ” podejście. Jeśli po pielęgnacji następuje szybki obrót zdarzeń, możesz chcieć zbadać kota, który jest pielęgnowany., Coś może być nie tak, że przyciąga uwagę twojego drugiego kota. Jaka jest różnica między zabawą a walką u kotów? walka polega na toczeniu się, chwytaniu, kopaniu tylnymi stopami (Bunny kicking) oraz szybkim podnoszeniu się i ganianiu się nawzajem po domu lub placu zabaw. w większości przypadków nie są wyświetlane Dźwięki dyskomfortu lub gniewu. Jest to również wspólne dla kopiąc i chwytając zatrzymać się nagle, a oba koty są całkowicie zrelaksowany i odpoczynku razem. prawdziwa walka, z drugiej strony, jest zupełnie inna., Sprzeczka jest o wiele bardziej agresywna, celowa, szybko rozwijająca się i prawie niemożliwa do zerwania. Koty będą się ścigać, walczyć i powracać do agresji. Krzyki i piski są często wokalnymi produktami ubocznymi. im dłużej posiadasz swoje koty, tym łatwiej będzie powstrzymać walkę. Podczas gdy niektóre walki mogą być zbyt szorstkie, nadal istnieje wyraźna różnica między tymi dwoma typami zachowań., chociaż jest to możliwe, dwa koty, które mają to dla siebie, rzadko angażują się w pielęgnację społeczną. Jeśli dwa koty są w sprzeczności, ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić jest dotknięty przez drugiego kota. Jeśli twoje koty pielęgnują, a następnie zaczynają „walczyć”, możesz mieć pewność, że angażują się w zabawną i agresywną grę. Jeśli dwa z twoich kotów są scuffling (w grze lub w inny sposób), nigdy nie odejść, gdy jest w toku. American Society for the Prevention of Cruelty to Animals (ASPCA) wyjaśnia agresję kotów i jak można nią zarządzać., jakie są najczęstsze powody, dla których koty pielęgnują siebie nawzajem? pielęgnacja towarzyska występuje z różnych powodów. Są one następujące: Wiązanie ćwiczenia między dwoma kotami Pielęgnacja jest formą wiązania. Dlatego koty, które lubią pielęgnować się nawzajem, rzadko angażują się w prawdziwą walkę. Jeśli twoje koty pielęgnują się nawzajem, oznacza to, że opracowano wiele miłości i zaufania. oba koty postrzegają siebie jako rodzinę. Pielęgnacja sama w sobie jest ćwiczeniem zaufania. Dlaczego koty liżą sobie uszy? Wynika to z zaufania do dynamiki grupy., Plus, Lizanie twarzy to ulubiony obszar kota do okazywania uczuć. oba koty pochodzą z tego samego miotu Czy macie młode koty z tego samego miotu i jednego starszego kota? Akt lizania kota starszego oznacza, że starszy kot został przyjęty do rodziny. wspólne uczucie między dwoma kotami Pielęgnacja społeczna jest istotnym połączeniem między kociętami a dorosłymi kotami, w szczególności matką., Jest to przejaw uczucia, a także dominacji i oznaczenia terytorialnego. służy jako ostrzeżenie dla innych, że „kitten X” jest częścią konkretnej rodziny. Zapach związany z lizaniem jest tak silny, że matka może nawet odrzucić własny, jeśli zapach kociaka nie został wystarczająco zmieniony. oznacza to, że więź między matką a dzieckiem może zostać zerwana, jeśli nie zostaną zbudowane odpowiednie oznaczenia terytorialne. akceptacja drugiego kota pielęgnacja społeczna jest również formą akceptacji, jeśli nowy kot został dodany do Twojego gospodarstwa domowego., Jeśli twoje koty zainteresowały się nowym przybyciem i zaczną je wąchać i lizać, to jest to dobry znak akceptacji i ochrony. Przez lizanie i pielęgnację nowego kota przeniesiono „rodzinny zapach”. czy koty opiekują się innymi zwierzętami? Dlaczego mój kot wyszczupla mojego psa? Twój pies jest częścią rodziny Twojego kota. Chociaż może to wydawać się dziwne, ufne koty zaakceptują prawie każdego. To jest dlaczego ono jest powszechny wobec widzieć show w Telewizja o jak koty i fretki być najlepszy przyjaciel lub jak starszy kot być najlepszy przyjaciel z brodaty smok., Jeśli istnieje zaufanie i więź społeczna, koty będą lizać i pielęgnować inne zwierzęta. Dwa koty, które pielęgnują się nawzajem, a następnie walczą, to tylko część złożonej relacji, którą koty cieszą się ze sobą.
Wielu opiekunów mruczków z czasem zaczyna myśleć o powiększeniu kociej gromadki. Drugi kot w domu może stać się idealnym towarzyszem i kompanem zabaw dla kociego rezydenta. Zdarza się jednak, że adopcja kolejnego mruczka jest początkiem poważnych problemów. Jakie wyzwania wiążą się z przyjęciem pod dach drugiego kociego pupila? Jak ułatwić kotom budowanie przyjaznych relacji?Kiedy warto zdecydować się na adopcję drugiego kota? Do kotów zupełnie niesłusznie przylgnęła opinia zatwardziałych samotników. W rzeczywistości mruczki są zwierzętami fakultatywnie społecznymi. Obecność innych kotów nie jest im potrzebna do szczęścia. W warunkach obfitości pożywienia i innych zasobów są jednak w stanie przystosować się do życia w grupie. Na kompetencje społeczne kotów wpływ mają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Zwykle najłatwiej zaakceptować nowego kota mruczkom, które przez długi czas (przynajmniej do tygodnia życia) przebywały w grupie społecznej, złożonej z matki i rodzeństwa. Potrzeby społeczne kotów zmieniają się wraz z wiekiem. Młodsze zwierzęta są na ogół bardziej otwarte na kontakty społeczne. Im dłużej mruczek żyje w pojedynkę, tym trudniej zaprzyjaźnić mu się później z nowym kotem. Udanej adopcji sprzyja również łatwość adaptacji do zmian, przyjazne i bezkonfliktowe usposobienie pierwszego kociego nowego mruczka może mieć wiele zalet dla kota rezydenta. Kontakty społeczne ograniczają nudę, stymulują do naturalnych zachowań, skłaniają do aktywności, dostarczają rozrywki. Mogą być więc wspaniałym wzbogaceniem życia energicznych, ciekawskich i towarzyskich kotów. DLA KOTA / KARMA DLA KOTA Problemy związane z „dokoceniem” Drugi kot w domu zawsze wprowadza zamieszanie do uporządkowanego życia mruczącego rezydenta. Koty są niezwykle przywiązane do rutyny. Przybycie nowego zwierzaka wiąże się ze zmianami w codziennym harmonogramie i domowej przestrzeni. Są one dla kotów źródłem stresu. Dodatkowym problemem jest konieczność dzielenia terytorium i zasobów z nowym przybyszem. Niewłaściwy dobór kotów pod względem charakterologicznym może prowadzić do konfliktów. Zaburzenia w relacjach społecznych zwiększają ryzyko problemów behawioralnych na tle lękowym, np. brudzenia poza kuwetą, depresji, zachowań kompulsywnych. Decyzja o wprowadzeniu kolejnego mruczka do domu powinna być więc bardzo przemyślana. Lepiej zrezygnować z adopcji, jeśli nasz kot rezydent został oddzielony od matki przed upływem 7. tygodnia życia, wychowywał się bez rodzeństwa, cierpi z powodu problemów behawioralnych lub przewlekłych chorób, jest nerwowy i lękliwy, źle reaguje na wszelkie zmiany. Zastanówmy się także nad przestrzenią, jaką dysponujemy. W jednopokojowym mieszkaniu ciężko może być stworzyć komfortowe środowisko życia dla dwóch zwierzaków. Jak dobierać koty? Kluczem do udanej adopcji jest właściwy wybór drugiego kota. By zwierzęta żyły w zgodzie, powinny być podobne pod względem usposobienia. Spokojne koty najlepiej więc łączyć ze spokojnymi, a energiczne z energicznymi. Należy unikać dobierania mruczków na zasadzie przeciwieństw – często sprawia to, że bardziej wycofany zwierzak czuje się przytłoczony bądź prześladowany i nie jest w stanie zaspokoić swoich potrzeb. Zazwyczaj dorosłe koty najłatwiej akceptują młodszych od siebie towarzyszy. Jak wprowadzić drugiego kota do domu? Aby ułatwić kotom budowanie relacji, należy zadbać o ich właściwe zapoznanie. Wprowadzenie nowego mruczka do domu powinno składać się z kilku etapów: Przekształcenie domowego otoczenia i multiplikacja zasobów Zanim nowy kot przybędzie do domu, powinniśmy dokonać niezbędnych zmian w otoczeniu. Zmiany najlepiej przeprowadzić przynajmniej kilka tygodni przed planowanym terminem adopcji – ograniczy to stres u kota rezydenta. W zapobieganiu konfliktom istotną rolę odgrywa zapewnienie obu kotom swobodnego dostępu do wszystkich zasobów. Warto więc podwoić liczbę kocich akcesoriów (kuwet, drapaków, legowisk, miseczek na pokarm i wodę, kryjówek). Należy rozmieścić je w taki sposób, by żaden kot nie mógł zawłaszczyć wielu zasobów jednocześnie. Lepiej unikać lokowania akcesoriów w ciągach komunikacyjnych czy kątach pokoju. W domu warto wyodrębnić specjalne strefy prywatności, gdzie koty będą mogły odpocząć w samotności (np. w szafach). Izolacja nowego kota od rezydenta Adoptowany kot zaraz po przybyciu do nowego domu powinien zostać umieszczony w odosobnieniu. Na miejsce izolacji najlepiej wybrać pomieszczenie, w którym koci rezydent spędzał do tej pory niewiele czasu. Nowy zwierzak musi mieć tam dostęp wszystkich zasobów. Okres izolacji może trwać od kilku dni do kilku tygodni. W tym czasie należy dbać o nastrój obu zwierzaków. Z każdym pupilem trzeba codziennie spędzić trochę czasu na wspólnej zabawie. Aby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mruczków, w domu warto umieścić dyfuzor z feromonami. Do diety zwierząt można też włączyć tryptofan. Wymiana zapachów W budowaniu i podtrzymywaniu więzi między kotami duży udział ma komunikacja zapachowa. Koty muszą najpierw poznać swój zapach. Zapoznanie zapachowe zwierzaków można przeprowadzić przy użyciu kompresów familiaryzacyjnych, przenoszących kocie feromony. Tworzy się je np. z bawełnianej tkaniny, którą przeciera się okolice policzków jednego mruczka. Tak przygotowany materiał daje się do obwąchania drugiemu kotu. Kolejnym krokiem zapoznania mruczków jest wymieszanie zapachów i wytworzenie zapachu grupy. Przenoszenie zapachów polega na: głaskaniu obu zwierzaków bezpośrednio po sobie, szczotkowania tą samą szczotką, wymianie akcesoriów (np. kocyków). Ostatnim elementem mieszania zapachów jest rotacyjna wymiana pomieszczeń. Nowy koci mieszkaniec musi mieć możliwość eksploracji wszystkich domowych pomieszczeń, a koci rezydent w tym samym czasie powinien zwiedzić pokój adoptowanego mruczka. Kontakt wzrokowy Przed pierwszym spotkaniem koty powinny mieć szansę kilkukrotnej, krótkiej wzajemnej obserwacji. Można umożliwić im kilkuminutowy kontakt wzrokowy przez uchylone drzwi lub siatkę. Warto zadbać o budowanie u mruczków pozytywnych skojarzeń. W tym celu w trakcie spotkań zapoznawczych można serwować im smakołyki. Kontrolowane spotkania zapoznawcze Gdy koty nie wykazują podczas wzajemnej obserwacji reakcji lękowych ani agresywnych, nadchodzi czas na pierwsze bezpośrednie spotkanie. Powinno trwać ono kilka minut. Koty przed spotkaniem muszą być zrelaksowane. Warto więc przed zapoznaniem pobawić się z każdym z nich i uraczyć je smacznym posiłkiem. Jeśli nie jesteśmy pewni, jak zareagują na siebie koty, możemy wykorzystać smycz i szelki. Nie powinniśmy nadmiernie ingerować w kontakty między mruczkami – muszą one dogadać się w swoim kocim języku. W czasie aranżowanych spotkań warto mieć w zanadrzu smakołyki i zabawki. W razie eskalacji napięcia można wykorzystać je do odwrócenia uwagi mruczków. Długość spotkań należy stopniowo wydłużać, aż izolacja mruczków od siebie nie będzie już konieczna. Jest duża szansa, że przy odrobinie wysiłku po pewnym czasie uda nam się stworzyć zgrany koci również inne artykuły z kategorii Porady i ciekawostki
dwa koty się kłócą